Kajmakowe ciasteczka owsiane z bakaliami (bez pieczenia!)

Pyszne ciasteczka, a właściwie batoniki zostały wymyślone w ciągu chwili, żeby zaspokoić nagłe pragnienie "czegoś słodkiego". Przygotowanie jest błyskawiczne, bo ciastek nie trzeba piec. Świetnie smakują z filiżanką mocnej, czarnej herbaty; są super do pracy, w sam raz na małą, słodką przekąskę.

Składniki: 

puszka masy kajmakowej (500g)

80-100g herbatników maślanych

200g płatków owsianych

100g orzechów włoskich

100g żurawiny suszonej

100g rodzynek

(opcjonalnie do posypania sezam i gorzka czekolada)

Przygotowanie:

Herbatniki  rozdrobnić w malakserze (tylko bez przesady, nie zrobić z nich mąki:). Orzechy posiekać na mniejsze kawałki - można je także użyć malaksera. 

W rondlu na wolnym ogniu podgrzać masę kajmakową - trzeba mieszać, żeby się nie przypaliła. Do gorącej masy wsypać płatki owsiane, orzechy, rodzynki, żurawinę i rozdrobnione herbatniki. Mieszać całość, aż wszystkie składniki się połączą. Masę rozprowadzić w prostokątnej formie wyłożonej pergaminem. Można polać/posmarować rozpuszczoną gorzką czekoladą i posypać ziarnami sezamu. Schłodzić w lodówce - nie wiem ile czasu na to potrzeba, ale pewnie im dłużej tym lepiej. Ja jak tylko masa przestała być gorąca - włożyłam ją do zamrażalnika na 15 minut (łakomstwo i niecierpliwość wzięła górę nad rozsądkiem:))) Kiedy masa całkiem wystygnie, można pokroić ją na niewielkie prostokąty.

Na drugi dzień ciastka smakują jeszcze lepiej!