Mazurek orzechowy z bezą (nie tylko na Wielkanoc)

Oprócz nieziemskiego smaku tego mazurka jego ogromną zaletą jest to, że nie trzeba go specjalnie dekorować. Już po wyjęciu z piekarnika wygląda smakowicie i świątecznie. To wersja dla tych, którzy stawiają dobry efekt w szybkim tempie. Orzechowo-karmelowy smak trochę przypomina baklawę, trochę Panią Walewską... cóż, chyba musicie sami spróbować. A, że nie jest to typowy wielkanocny mazurek, moim zdaniem możecie go upiec o każdej porze roku!

Składniki (na blachę ok. 25x35cm)

Na spód:

0,5 kg mąki pszennej

0,5 szklanki cukru pudru

1 kostka masła

4 żółtka

Na masę:

250 g orzechów włoskich zmielonych

120 g mąki pszennej

120 g masła roślinnego

3 żółtka

200 g cukru pudru

Beza:

3 białka

3/4 szklanki cukru

Dodatkowo - połówki orzechów do dekoracji

Zaczynamy od ciasta kruchego na spód. Mąkę należy wymieszać z cukrem pudrem, a następnie posiekać z masłem. Dodać żółtka i szybko zagnieść ciasto. Wstawić do lodówki na 15 minut. Rozwałkować i wyłożyć nim dno blachy. Ścianki wylepić na ok. 1 cm do góry. Nakłuć ciasto i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 10-13 minut, żeby się podpiekło.

Żółtka ucieramy z cukrem pudrem aż pojaśnieją, następnie dodajemy po łyżce miękkiego masła. Wsypujemy mąkę wymieszaną z orzechami i wszystko dobrze mieszamy. Wykładamy masę na kruchy spód.

Białka ubijamy na sztywno, przed końcem ubijania dodajemy po łyżce cukru i ubijamy aż piana zrobi się sztywna i lśniąca. Wykładamy na masę orzechową. Dekorujemy połówkami orzechów i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 30-35 minut.