Niedawno pisałam o tym, jak jeść, żeby nie przytyć. Jedną z najważniejszych wskazówek jest śniadanie. Istotne jest nie tylko to co jemy, ale także o jakiej porze. Ważne, by nie opóźniać śniadania - należy je zjeść do pół godziny od wstania z łóżka. Jednym z moich ulubionych śniadań jest gęsta owsianka z owocami i prażonymi płatkami migdałów. Zaczynam ją robić jak tylko wstanę z łóżka, zajmuje mi to pięć minut. Kiedy już jestem gotowa - łączę tylko składniki, zjadam i jestem gotowa na nowy dzień. Owoce do owsianki można umyć i pokroić wieczorem poprzedniego dnia, aby nie tracić na to czasu rano. Migdały tez warto wcześniej uprażyć i zamknąć w szczelnym słoiku - paczuszka płatków starczy na około tydzień dla jednej osoby.
Składniki (jedna nieduża porcja)
4-5 łyżek płatków owsianych górskich
1/2 szklanki mleka 2%
1 łyżeczka cukru waniliowego lub ksylitolu z wanilią (ksylitol zblendowałam z laską wanilii i przesiałam przez sitko - używam go do kawy, albo właśnie do owsianki)
1brzoskwinia lub nektarynka
1 łyżka borówek (mogą być też jeżyny)
1 łyżeczka płatków migdałowych
Przygotowanie:
Płatki owsiane wrzucić do rondelka, zalać zimnym mlekiem, dodać cukier waniliowy i zagotować wszystko. Odstawić- u mnie to moment na szykowanie się do pracy, w tym czasie owsianka stygnie- nie lubię gorącej. Nie gotuję jej długo, chcę by płatki lekko nasiąknęły i zrobiły się kleiste, ale nie rozgotowane. Na zimną patelnię wrzucić płatki migdałowe. Podgrzewać je aż zaczną pachnieć i robić się złociste. Należy je mieszać, by nie spiekły się z jednej strony. Zdejmujemy płatki z patelni. Do miseczki wykładamy gęstą owsiankę, układamy na niej owoce - pokrojone brzoskwinie i borówki, posypujemy migdałami.