Składniki:
500 g mąki pszennej tortowej
50 g świeżych drożdży
3 średniej wielkości jajka (M)
100 g masła
3/4 szklanki mleka
1/2 szklanka cukru
400 g gotowej masy makowej (u mnie Bakalland)
2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
2 łyżki rodzynek sułtańskich
garstka posiekanych orzechów włoskich
2-3 krople zapachu migdałowego
1 łyżeczka powideł śliwkowych
sok z cytryny
Dodatkowo: jajko do posmarowania ciasta
Przygotowanie:
- Drożdże rozrobić w połowie szklanki ciepłego mleka z dodatkiem łyżeczki cukru i 1 łyżki mąki. Odstawić w ciepłe miejsce na 10 minut aż zwiększy swoją objętość i się spieni. W rondelku podgrzać pozostałe mleko z masłem i cukrem - masło powinno się roztopić. Do miski wsypać mąkę, dodać do niej spieniony rozczyn, mleko z masłem i cukrem - nie powinno być zbyt gorące, nie może parzyć. Dodać jajka. Wyrabiać wszystko dokładnie przez 10 minut. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 40 minut.
- Masę makową doprawić bakaliami - kandyzowaną skórką, orzechami, rodzynkami, powidłami i zapachem migdałowym oraz sokiem z cytryny - do smaku.
- Naszykować blachę do pieczenia - najlepiej tę z piekarnika i wyłożyć ją papierem do pieczenia. Na środku narysować kółko o średnicy 25 cm.
- Wyrośnięte ciasto raz jeszcze krótko wyrobić i podzielić na 4 równe części. Każdą z nich podsypać mąką i rozwałkować na placek o średnicy ok. 25 cm. Pierwszy placek przełożyć na papier (w miejsce narysowanego kółka) i delikatnie rozsmarować na nim 1/3 masy makowej zostawiając ok. 1 cm marginesu przy brzegu. Przykryć kolejnym kółkiem z ciasta drożdżowego.
- Podobnie postępować z pozostałymi warstwami, tak aby powstały 3 warstwy maku w środku, a na wierzchu znalazła się warstwa ciasta.
- Na środku ciasta położyć szklankę (warto jej brzeg oprószyć mąką). Przekroić ciasto na 16 części (na 4, następnie na 8, następnie na 16) przecinając ciasto od szklanki aż po brzeg i do samego dna. Najlepiej zrobić to nożem obsypanym mąką, żeby ciasto się nie przyklejało.
- Zdjąć szklankę z ciasta i chwycić za dwie części ciasta (od samego dołu). Przekręcić je dwukrotnie "do siebie" i skleić brzegi. Podobnie postępować z kolejnymi kawałkami ciasta jak na zdjęciach: