Gotowy piernik to prawdziwa uczta! Wyraźnie miodowy, korzenny, wilgotny. Słodycz ciasta przełamują kwaskowe powidła śliwkowe. Całość polana czekoladową polewą i udekorowana włoskimi orzechami.
Z porcji z tego przepisu (na podstawie Lucyny Ćwierczakiewiczowej) wyjdą 3-4 pierniki z trzech warstw ciasta.
Składniki:
1 kg mąki
500 g miodu
1 szklanka cukru
250 g masła
3 jajka
70-100 g suszonych śliwek
70 g rodzynek
100 g orzechów włoskich
1,5 łyżki przyprawy korzennej (cynamon, goździki, imbir)
0,5 szklanki mleka
0,5 łyżeczki soli
2,5 łyżeczki sody oczyszczonej
powidła śliwkowe - u mnie 1,5 słoiczka
polewa czekoladowa
Przygotowanie:
W rondelku podgrzewamy masło, miód i cukier aż wszystko będzie płynne. Gorącą miksturę wlewamy do misy (ceramicznej lub szklanej) z mąką. Kiedy lekko przestygnie wyrabiamy, ręcznie lub za pomocą miksera. Dodajemy przyprawy korzenne. W mleku rozpuszczamy sodę i sól. Dolewamy do ciasta i dalej wyrabiamy. Na koniec dodajemy jajka i dokładnie wyrabiamy ciasto na gładką, gęstą masę. Śliwki i orzechy kroimy na mniejsze kawałki i dodajemy do ciasta. Miskę (ważne, aby była ceramiczna lub szklana) przykrywamy ściereczką lub folią spożywczą i odstawiamy do lodówki, lub w inne zimne miejsce. Ciasto powinno dojrzewać ok. 4 tygodni, minimum 2.
Po tym czasie, na tydzień przed śwętami, ciasto wyjmujemy z lodówki i dajemy mu się ogrzać w temperaturze pokojowej przez kilka godzin. To konieczne, bo ciasto wyjete prosto z lodówki jest bardzo twarde i trudno je będzie wałkować. Dzielimy je na 3 równe części i wałkujemy na prostokąty o grubości ok. 5 mm (ja używam formy 25x35 cm) Ciasto trzeba podsypywać mąką, ponieważ jest klejące. Każdy blat pieczemy osobno przez 15 minut w temperaturze 170 stopni.
Jeszcze ciepłe blaty przekładamy powidłami śliwkowymi i dociskamy deską do krojenia. Warto położyć na niej 2-3 ciężkie książki, żeby wszystko się dobrze skleiło. Zostawiamy na noc, po czym przykrywamy szczelnie i odkładamy w chłodne miejsce. Na 2 dni przed świętami kroimy ciasto na 3-4 wąskie pierniki. Każdy polewamy czekoladową polewą i dekorujemy bakaliami.