Pokazywanie postów oznaczonych etykietą śniadania. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą śniadania. Pokaż wszystkie posty
środa, 29 sierpnia 2018
Pudding chia kokosowy z granatem
Od zawsze mam kłopot ze śniadaniami... co rano prowadzę wewnętzrną walkę: zjeść śniadanie, czy poleżeć jeszcze 10 minut w łóżku... i zwykle to właśnie łóżko wygrywa. Oczywiście, znam teorię, w teorii jestem świetna! Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia, wiadomo! Tylko trzeba wstać, zrobić coś do jedzenia, a co zrobić kiedy tak mi się nie chce? Latem jest jakoś łatwiej, nie trzeba odwozić dzieciaków do szkoły, piękna pogoda zachęca do wcześniejszego wstania z łóżka, to i czas na śniadanie się znajdzie. Ale zaraz znowu się zacznie szkolno-przedszkolne zamieszanie, które całkowicie pochłonie moje poranki. Na szczęście są sposoby na to, aby pyszne śniadanie przygotować sobie już wieczorem poprzedniego dnia. Takie rozwiązanie podpowiedziała mi dietetyczka z poradni 4line. Moje ulubione śniadanie tego rodzaju to bardzo prosty pudding chia na mleku kokosowym z granatem. W sezonie wykorzystuję polskie owoce - maliny lub borówki. Ważne, aby korzystać z dobrych składników - kupując mleko kokosowe szukajcie takiego, które w składzie ma tylko kokos oraz wodę, w końcu ma być nie tylko smacznie, ale i zdrowo!
poniedziałek, 29 stycznia 2018
Omlet z nadzieniem "greckim"
Dziś zdradzę Wam, co najchętniej jem na kolację! Uwielbiam, po prostu uwielbiam omlet w tej wersji! Tak, tak, wiem, że omlety to bardziej na śniadanie, ale rano nie mam na nie czasu, a wieczorem.. mmmm pycha! A żeby było ciekawiej, jest on częścią mojej diety opracowanej przez dietetyka. Można? Można! Jest zdrowo, sycąco i zgodnie z zaleceniami. A do tego pysznie i na ciepło. Spróbujcie tego przepisu koniecznie - myślę, że sprawdzi się zarówno na śniadanie, jak i na kolację, a może nawet na lunch do pracy?
piątek, 3 czerwca 2016
Omlet ze szpinakiem, pomidorkami i szynką
Omlet to śniadaniowa klasyka, którą ja najbardziej lubię jeść na kolację. Pewnie dlatego, że wieczorem mam ochotę na coś konkretnego na ciepło. Za radą specjalistów od żywienia staram się na wieczór nie szaleć z węglowodanami - moje kolacje to najczęściej białko z warzywami z rozsądną ilością ciemnego pieczywa lub makaronu. Ostatnio moim kolacyjnym faworytem jest omlet z szynką, młodym szpinakiem i pomidorkami...
poniedziałek, 4 kwietnia 2016
Pasta z czerwonej fasoli
Kanapki - najprostszy i najszybszy patent na śniadanie, kolację i podwieczorek. Tylko co zrobić, żeby nie były nudne? Ano pokombinować! Czasem wystarczy rozejrzeć się po kuchennych szafkach i lodówce. Tak powstała moja pasta z czerwonej fasoli i ostrej papryki. Idealna na kanapki, pożywna i bardzo smaczna!
piątek, 25 marca 2016
Różowe jajka
Jajka na twardo, podane z majonezem, to klasyk na wielkanocnym stole. Żeby nieco podkręcić to tradycyjne danie i nadać mu odświętny charakter - możemy jajka ufarbować;) I nie chodzi mi dziś o robienie pisanek! Tak podane jajka nie tylko pięknie prezentują się wśród innych wielkanocnych dań, ale także zaskakują smakiem. No i ten kolor! Fantastyczny!
czwartek, 10 marca 2016
Pasztet z soczewicy z pistacjami
Długo zbierałam się żeby zrobić wegetariański pasztet. Przepis na niego zapisałam już kilka lat temu oglądając program "Rewolucja na talerzu". Podobało mi się, że było w nim dużo ziół, chili no i te pistacje...
Tak naprawdę to zrobiłam już kiedyś pasztet sojowy - miałam wtedy z 18 lat. Wyszedł tak wstrętny, że nie chciałam go jeść ani ja, ani cała moja rodzina. Mało tego - wszystkożerne dotąd kury i psy też nie chciały tego czegoś jeść. Pasztet użyźnił ziemię pod jabłoniami w sadzie moich rodziców :)
Tym razem było inaczej! Pasztet jest pyszny i już się nie mogę doczekać, kiedy poczęstuję nim moją rodzinę.
Tak naprawdę to zrobiłam już kiedyś pasztet sojowy - miałam wtedy z 18 lat. Wyszedł tak wstrętny, że nie chciałam go jeść ani ja, ani cała moja rodzina. Mało tego - wszystkożerne dotąd kury i psy też nie chciały tego czegoś jeść. Pasztet użyźnił ziemię pod jabłoniami w sadzie moich rodziców :)
Tym razem było inaczej! Pasztet jest pyszny i już się nie mogę doczekać, kiedy poczęstuję nim moją rodzinę.
czwartek, 28 stycznia 2016
Owsiane placuszki w pięciu odsłonach
W żłobku Asi na tablicy z jadłospisem jest kącik ciekawych przepisów, czyli karteczki ze sprawdzonymi daniami dla najmłodszych smakoszy. Świetna sprawa, bo to właśnie w żłobku nasze dziecko spędza najwięcej czasu i Panie wiedzą, co dzieciom smakuje a co nie koniecznie;) Zawsze kiedy pojawiają się nowe przepisy przynoszę je do domu. Tak też na naszym stole na stałe zagościły placuszki z płatków owsianych. Są pycha! Lubimy je wszyscy, choć każdy ma swój ulubiony sposób podania i ulubione dodatki. Właśnie za to lubię wszelkiej maści placki i placuszki - można je urozmaicić na wiele sposobów i podać za każdym razem nieco inaczej. Zobaczcie sami!
piątek, 13 listopada 2015
Twarożek łososiowy a la myszka
Zasada, że piękno zewnętrzne nie jest najważniejsze i że liczy się to, co jest w środku niekoniecznie sprawdza się w przypadku jedzenia dla dzieci;) Tu wygląd ma ogromne znaczenie! Sami lubimy, kiedy jedzenie ładnie wygląda. Pomyślcie, że dla dzieci jest to jeszcze ważniejsze niż dla nas. Ostatnio znalazłam starą książkę kucharską dla dzieci "Kuchnia pełna cudów". W dzieciństwie bardzo często z niej korzystałam - robiłam muchomory z jajka i pomidorów, "regaty na liściach sałaty" inne takie;) Zainspirowana właśnie tą książką nadałam kształt myszki twarożkowi z łososiem. Dziewczyny jedzą taki serek bez problemu nawet kiedy jest po prostu rozsmarowany na chlebie, ale tym razem oszalały z radości. Tekst "nie baw się jedzeniem" w tej sytuacji byłby całkiem nie na miejscu;)
piątek, 18 września 2015
Owsianka z brzoskwinią, borówkami i prażonymi płatkami migdałów
Niedawno pisałam o tym, jak jeść, żeby nie przytyć. Jedną z najważniejszych wskazówek jest śniadanie. Istotne jest nie tylko to co jemy, ale także o jakiej porze. Ważne, by nie opóźniać śniadania - należy je zjeść do pół godziny od wstania z łóżka. Jednym z moich ulubionych śniadań jest gęsta owsianka z owocami i prażonymi płatkami migdałów. Zaczynam ją robić jak tylko wstanę z łóżka, zajmuje mi to pięć minut. Kiedy już jestem gotowa - łączę tylko składniki, zjadam i jestem gotowa na nowy dzień. Owoce do owsianki można umyć i pokroić wieczorem poprzedniego dnia, aby nie tracić na to czasu rano. Migdały tez warto wcześniej uprażyć i zamknąć w szczelnym słoiku - paczuszka płatków starczy na około tydzień dla jednej osoby.
poniedziałek, 7 września 2015
Jak jeść i nie przytyć
Niedawno miałam okazję uczestniczyć w warsztatach kulinarnych "Menu dla Diabetyka", podczas których dowiedziałam się wielu ciekawostek żywieniowych, które dotyczą nie tylko diabetyków, ale nas wszystkich. Zebrałam kilka porad, które każdy z nas może wprowadzić do swojego życia, a także do swojego menu od zaraz i to bez większego wysiłku, czy poświęcenia. Stosowanie tych prostych patentów może pomóc zrzucić zbędne kilogramy oraz zapobiec otyłości, która może prowadzić do cukrzycy. Mnie najbardziej zaskoczyły informacje o śniadaniu - okazuje się, że ważne jest nie tylko to co jemy na śniadanie, ale także o której godzinie spożywamy ten posiłek. Drugą nowinką dla mnie jest relaks podczas wysiłku fizycznego. Już teraz wiem, dlaczego niektóre osoby, mimo iż ciężko fizycznie pracują, mają problem z nadwagą.
Jednak dla mnie najważniejsze jest to, co zawarłam w tytule: "Jak jeść i nie tyć?" Bo przecież ja kocham jeść! Okazuje się, że aby schudnąć, albo zwyczajnie nie przytyć - trzeba jeść. O tym jest właśnie ten wpis - co, jak, ile razy i o jakiej porze jeść, żeby dobrze wyglądać i świetnie się czuć!
środa, 12 sierpnia 2015
Grzanki z kurkami i suszonymi pomidorami
Te grzanki to wariacja na temat zapiekanek, które pamiętam z dzieciństwa. Pszenna bułeczka, a na niej jajecznica z dużą ilością pieczarek i żółty ser. Wszystko zapieczone w piekarniku i podane z domowym keczupem. Co ciekawe, w dzieciństwie nie przepadałam za keczupem w wykonaniu mojej babci, a dziś z przyjemnością bym taki zjadła...
Jakiś czas temu odstawiłam białe pieczywo i przerzuciłam siebie i całą naszą rodzinkę na grahamki i pełnoziarnisty chleb. Oczywiście zdarzają się odstępstwa, kiedy najdzie nas ochota na świeże kajzerki, ale staramy się trzymać ciemnego pieczywa. Dlatego podstawą moich grzanek są grahamki, które zostały nam z poprzedniego dnia - grzanki to świetny sposób na wykorzystanie nie najświeższego pieczywa. Do tego kurki, w końcu mamy na nie sezon, oraz kilka suszonych pomidorów, wiejskie jaja i odrobina żółtego sera. Całość podana z domowym ajwarem wymieszanym z łagodnym keczupem i posypana świeżym szczypiorkiem. Danie może niezbyt wykwintne, ale super smaczne!
Jakiś czas temu odstawiłam białe pieczywo i przerzuciłam siebie i całą naszą rodzinkę na grahamki i pełnoziarnisty chleb. Oczywiście zdarzają się odstępstwa, kiedy najdzie nas ochota na świeże kajzerki, ale staramy się trzymać ciemnego pieczywa. Dlatego podstawą moich grzanek są grahamki, które zostały nam z poprzedniego dnia - grzanki to świetny sposób na wykorzystanie nie najświeższego pieczywa. Do tego kurki, w końcu mamy na nie sezon, oraz kilka suszonych pomidorów, wiejskie jaja i odrobina żółtego sera. Całość podana z domowym ajwarem wymieszanym z łagodnym keczupem i posypana świeżym szczypiorkiem. Danie może niezbyt wykwintne, ale super smaczne!
piątek, 1 maja 2015
Koktajl z owoców leśnych z płatkami owsianymi
Oto pomysł na pożywny koktajl - z owocami, płatkami owsianymi i mlekiem kokosowym. Błyskawiczny pomysł na coś zdrowego i pysznego!
poniedziałek, 27 kwietnia 2015
Naleśniki gryczane z szynką z indyka i wiosennymi warzywami
Nudzą Wam się kanapki do pracy, szkoły, czy na wycieczkę? A gdyby tak zastąpić je rolkami z naleśników, chrupiących wiosennych warzyw i dobrej jakości wędliny? Taka forma drugiego śniadania na pewno spodoba się dzieciakom, ale idealnie sprawdzi się także jako przekąska do pracy, albo jako zawartość piknikowego koszyka.
piątek, 24 kwietnia 2015
Ulubiony zielony koktajl
Zielone koktajle to niewątpliwie jeden z hitów tej wiosny. Każdy ma swoją wersję tego wynalazku. Z jarmużem, z chia, z brokułami... Nasz zielony napój witaminowy to przede wszystkim owoce, duuużo owoców. Zielony kolor nadają mu młody szpinak i natka pietruszki. Często robimy go na podwieczorek, a Karola wprost za nim szaleje. Ostatnio chyba reklamowała go w przedszkolu, bo poproszono mnie o przepis ;)
środa, 22 kwietnia 2015
Frittata z cukinią, chili i tymiankiem
Przedstawiam Wam danie wielozadaniowe, czyli frittatę. Jest idealna na śniadanie lub lancz, można ją zabrać do pracy lub na piknik. Jest przepyszna na ciepło, ale po wystudzeniu też dobrze smakuje. Słowem, ma wszystko czego nam potrzeba;) No i jest gotowa w 15 minut!
wtorek, 14 kwietnia 2015
Koktajl malinowy z mango
Taką bombę witaminową sobie serwujemy tej wiosny! Już sam widok dodaje energii prawda?
Po zimie trzeba jakoś pobudzić organizm do życia;) W oczekiwaniu na pełne świeżych, pachnących owoców lato używam mrożonych malin, dojrzałego mango, bananów oraz domowego mleka kokosowego. Koktajl znika w mgnieniu oka!
Po zimie trzeba jakoś pobudzić organizm do życia;) W oczekiwaniu na pełne świeżych, pachnących owoców lato używam mrożonych malin, dojrzałego mango, bananów oraz domowego mleka kokosowego. Koktajl znika w mgnieniu oka!
czwartek, 2 kwietnia 2015
Jajecznica w skorupkach i inne pomysły na Wielkanoc
czwartek, 26 marca 2015
Eleganckie jajka na wielkanocne śniadanie
Widziałam w telewizji i w sieci wiele wariacji na temat jajka w szynce dojrzewającej. Jednak mam wrażenie, że czasem im prościej tym lepiej. Nie mogę się nadziwić, jak danie które tak pięknie wygląda może być tak nieprzyzwoicie proste w przygotowaniu. Zobaczcie sami.
czwartek, 25 września 2014
Domowe musli
Wczoraj pierwszy raz zrobiłam domowe musli. Zawsze mamy jakieś crunchy w szafce, ale po pierwsze zawierają dużo cukru i orzechy, na które jako "mama karmiąca" powinnam uważać no i inne atrakcje w postaci syropu glukozowo fruktozowego, czy tajemniczych E. Po drugie - fajnie zrobić je samemu, a po trzecie - to takie proste!
Podstawą są płatki owsiane górskie, a do smaku dodałam moje ulubione pestki słonecznika, rodzynki i suszoną żurawinę. Chciałam, aby cała słodycz mojego musli pochodziła z suszonych owoców. Poza tym w moim musli znalazły się jeszcze ziarna sezamu i płatki migdałowe (miałam jakieś resztki w szafce, więc je wykorzystałam). Chciałam uniknąć dodawania dużej ilości cukru i soku dlatego zdecydowałam, że nie zrobię typowych crunchy, a zwykłe sypkie musli. Zadbałam jednak by było rumiane i chrupiące.
Podstawą są płatki owsiane górskie, a do smaku dodałam moje ulubione pestki słonecznika, rodzynki i suszoną żurawinę. Chciałam, aby cała słodycz mojego musli pochodziła z suszonych owoców. Poza tym w moim musli znalazły się jeszcze ziarna sezamu i płatki migdałowe (miałam jakieś resztki w szafce, więc je wykorzystałam). Chciałam uniknąć dodawania dużej ilości cukru i soku dlatego zdecydowałam, że nie zrobię typowych crunchy, a zwykłe sypkie musli. Zadbałam jednak by było rumiane i chrupiące.
poniedziałek, 7 października 2013
"Ośmiorniczki" na śniadanie
Ostatnio w poszukiwaniu halloweenowych inspiracji kulinarnych natknęłam się na zdjęcia parówkowych ośmiorniczek. A że w lodówce miałam kilka parówek - od razu spróbowałam je zrobić w domu. W sobotę rano takie oto stworki pojawiły się u nas na śniadanie;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)